niedziela, 6 lipca 2014

Sorry + dzięki

Hej. Piszę, bo w sumie dostałam 330 wyś. WoW 40 przez 2 dni no nieżle, Rzecz w tym, że nie mogę napisać notki porządnej bo jadę do Francji wiec przepraszam, ale jak wrócę wrzucę jakieś zdjecia. Obiecuję. Przepraszam jeszcze raz....zapomniałam pozdrawiam i dziękuję.
Miśka: ouuuuu
Jaszczurka03: thanks to pewnie dzięki tobie xD
To, papa i przepraszam jeszcze raz na pocieszenie mój wiersz.
                       ,,   Parę lat temu….’’
     Kiedyś były kartony, które były zamkiem.
      Balon jako helikopter.
     Drzewa zamiast wieży.
    Był domek drewniany, mama tata i córeczka lub synek.
    Lalki do zabawy, misie i koniki na biegunach.
   Po jakimś czasie zdaliśmy sobie sprawę.
   Że życie nie jest idealne.
  Że kartony to pudła
 Że balon to balon.
Że drzewa to drzewa.
Że lalka do lalki mówić nie może, bo nie żyje.
Jak tutaj się bawić lalkami?
Jak udawać że drzewo to samolot ?
Były więc zabawy w klasy, gumę, chowanego oraz ganiany, kółko graniaste, jazdy na rowerze i przebieranki.
Po pewnym czasie nie było nic.
Brak w pokoju misiów, lalek, domków, wszystko zniknęło.
Teraz stoję przed ołtarzem, w białej sukni i welonie.
Nie zorientowałam się nawet kiedy kupowałam kosmetyki zamiast lalek.
Ubrania za domki.
Kiedy chciałam zdobyć chłopaka zamiast przebierać się za Ewę Farnę.
Nie pamiętam już tego.
Kiedy ten czas minął.
Gdy poszłam na studia?
Zdobyłam pracę.
Zdecydowałam się założyć rodzinę.
Teraz żałuję, wtedy chciałam dorosnąć teraz chcę być znów dzieckiem.
Tak już na tym świecie jest, że dzieci chcą być dorośli, a dorośli chcą stać się dzieckiem.
Nie zapomnij więc, swoich zabaw lalkami, przebieranek, pogawędki z misiem, gry w chowanego, a na pewno nie zapomnij cudownej wyobraźni.
Mufffinka
Proszę NIE KOPIOWAĆ treści 
Po za tym mam własnego aska Klik

1 komentarz: